Pełne uniewinnienie w sprawie karnej gospodarczej
Pełne uniewinnienie w sprawie karnej gospodarczej dotyczącej zarzutów oszustwa i posługiwania się podrobionym wekslem oraz utrudniania zaspokajania wierzyciela
Sąd Okręgowy w Katowicach uniewinnił Klienta Kancelarii w sprawie karnej o charakterze gospodarczym. Sprawa dotyczyła zarzutów oszustwa (art. 286 § 1 k.k.), posłużenia się podrobionym wekslem in blanco (art. 310 § 2 k.k.) oraz ukrywania majątku w celu udaremnienia egzekucji (art. 300 § 2 k.k.), przyjętych w ramach konstrukcji współsprawstwa z drugim z oskarżonych w akcie oskarżenia. W praktyce oznaczało to, że nasz Klient został oskarżony m.in. o doprowadzenie kontrahenta do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, posłużenie się podrobionym wekslem in blanco, który miał zabezpieczać przedmiotowe umowy faktoringowe, w końcu świadome ukryć przedmiot egzekucji komorniczej, w celu uniemożliwienia zaspokojenia wierzyciela. Wskazane zarzuty zagrożone są surowymi karami, sam czyn posłużenia się podrobionym wekslem zagrożony jest karą od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Sąd Okręgowy po przeprowadzeniu postępowania dowodowego, w konsekwencji dokonania wnikliwej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, w pełni podzielił argumentację obrony i uniewinnił oskarżonego od wszystkich zarzuconych mu aktem oskarżenia czynów.
Stan faktyczny sprawy
Oskarżeni w sprawie to przedsiębiorcy, którym postawiono zarzuty związane z prowadzeniem działalności gospodarczej w trudnym okresie finansowym firmy. W toku śledztwa zakwalifikowało ich działania jako przestępstwa o charakterze gospodarczym. Główny zarzut dotyczył działania z zamiarem oszustwa przy zawieraniu umów faktoringowych. Faktoring to popularna w obrocie gospodarczym forma finansowania, polegająca na sprzedaży swoich wierzytelności (np. faktur) firmie faktoringowej w zamian za szybkie otrzymanie należności. W naszej sprawie zawarto kilka umów faktoringowych, które później – po problemach finansowych przedsiębiorstwa – nie zostały przez dłużnika w pełni rozliczone. Przyjęta konstrukcja inkryminowanego czynu została oparta o założenie, iż w momencie podpisywania tych umów przedsiębiorcy mieli zamiar wprowadzić faktora w błąd co do zamiaru zapłaty należności, co stanowiłoby oszustwo. Dodatkowo, w ramach zabezpieczenia umów, wystawiony został weksel in blanco, który mógł zostać wypełniony na określoną sumę, gdyby kontrahent nie wywiązał się z umowy. Ten weksel stał się następnie kolejnym elementem przyjętego założenia w zakresie modus operandi, tj. posłużenia się przez oskarżonego podrobionym wekslem in blanco w celu wprowadzenia w błąd faktora co do istnienia tej formy zabezpieczenia. Trzecim istotnym zarzutem było rzekome ukrycie przedmiotu egzekucji komorniczej – krótko mówiąc, oskarżonemu zarzucono, że po wszczęciu postępowania egzekucyjnego z jego majątku, miał on uniemożliwić przeprowadzenie licytacji komorniczych poprzez celowe ukrycie części majątku, aby udaremnić spłatę wierzyciela.
Brak znamion oszustwa przy umowach faktoringowych
Głównym punktem obrony było wykazanie, że umowy faktoringowe zawierane przez naszych Klientów nie nosiły znamion oszustwa – zamiaru doprowadzenia kontrahenta do niekorzystnego rozporządzenia mieniem poprzez świadome wprowadzenie w błąd co do wykonania zobowiązania. Nasza kancelaria szczegółowo przeanalizowała okoliczności towarzyszące zawieraniu spornych umów. Z zebranych dowodów (w tym korespondencji biznesowej, harmonogramów spłat i zeznań świadków) wynikało, że przedsiębiorca miał realną nadzieję na wywiązanie się z zobowiązań. Problemy finansowe firmy wynikły w dużej mierze z czynników niezależnych (opóźnienia ze strony kontrahentów, pogorszenie koniunktury), a nie z zaplanowanego z góry doprowadzenia kontrahenta do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Należy bowiem zauważyć, że samo niewywiązanie się z umowy nie czyni jeszcze oszustwa – kluczowe jest to, czy już w chwili zawarcia umowy istniał zamiar oszukania drugiej strony. Innymi słowy, jeśli przedsiębiorca zawiera umowę w dobrej wierze, licząc na jej uczciwą realizację, lecz później popada w kłopoty finansowe uniemożliwiające zapłatę, to wyłania nam się roszczenie cywilne o zapłatę, a nie inkryminowane zdarzenie. W naszej sprawie wykazywaliśmy brak wystąpienia zamiaru pokrzywdzenia – nie było celowego wprowadzenia faktora w błąd, tym bardziej, iż nasz klient nie był stroną zawierającą umowę faktoringu, a dłużnikiem, względem którego wierzytelność podlegała zbyciu na rzecz faktora, a wszelkie zapewnienia o spełnieniu świadczenia mieściły się w granicach zwyczajnego ryzyka gospodarczego. Sąd zgodził się z powyższym stanowiskiem, uznając, że nie doszło do wypełnienia znamion oszustwa, ponieważ nie udowodniono, aby oskarżeni od początku działali z zamiarem nieuiszczenia należności.
Weksel in blanco – zabezpieczenie, a nie narzędzie wprowadzenie w błąd wierzyciela
Kolejnym filarem naszej obrony było wytłumaczenie roli weksla in blanco w całej sprawie i obalenie tezy, jakoby doszło przez naszego Klienta do posłużenia się podrobionym wekslem, jak również wykazanie, że sam podrobiony weksel nie mógł stanowić podstawy do zabezpieczenia przedmiotowych umów faktoringu, w końcu stanowić podstawy do przyjęcia wprowadzenia w błąd wierzyciela w zakresie zabezpieczenia tego roszczenia. Weksel in blanco jest często używanym w obrocie gospodarczym zabezpieczeniem – wystawca podpisuje weksel bez określenia sumy, a druga strona (np. faktor) może go wypełnić na ustaloną kwotę, zgodnie z deklaracją wekslową, gdy zajdą określone warunki (np. niewywiązanie się z umowy). W naszej sprawie faktor faktycznie dysponował takim wekslem in blanco podpisanym rzekomo przez osobę bliską jednego z oskarżonych, lecz jak się okazała w konsekwencji analizy treści poszczególnych umów, podrobiony weksel nie zabezpieczał przedmiotowo istotnych umów faktoringowych, tylko inne umowy, które zostały w pełni zrealizowane przez dłużników. Natomiast do jego użycia doszło w konsekwencji samowolnej decyzji faktora (pokrzywdzonego) przy dochodzeniu należności. Warto zaznaczyć, że prawo karne bardzo surowo traktuje fałszowanie pieniędzy i dokumentów płatniczych – weksel in blanco również jest uznawany za dokument uprawniający do otrzymania sumy pieniężnej. Oznacza to, że nieuprawnione lub nieuczciwe sporządzenie takiego weksla może być ścigane karnie na równi z fałszowaniem środków płatniczych, a sam czyn z art. 310 § 1 k.k. zagrożony jest karą od 5 do 25 lat pozbawienia wolności. Naszym zadaniem było wykazanie, jak wynika z zebranego w sprawie materiału dowodowego, że w tym przypadku nie doszło do żadnego posłużenia się przez naszego klienta sfałszowanym wekslem, ani do żadnego podstępu związanego z tego rodzaju formą zabezpieczenia, a nadto w świetle zawartych umów faktoringu przedmiotowy weksel nie mógł stanowić podstawy zabezpieczenia inkryminowanych umów. Co więcej doszło do wypełnienia weksla in blanco niezgodnie z warunkami umowy, co stanowiło wynik działań podjętych zupełnie dowolnie przez samego wierzyciela – faktora.
Jak wskazał Sąd uzasadniając zapadłe orzeczenie, iż przedmiotowy weksel zawierający podrobiony podpis nie zabezpiecza umów objętych aktem oskarżenia, zatem nie może być mowy o jakimkolwiek wprowadzeniu w błąd faktora w ramach umów faktoringu w zakresie tego zabezpieczenia, a nadto jak zauważył Sąd, sfałszowany weksel nie jest dokumentem wymienionym w akcie oskarżenia jako zawartym w związku z przedmiotowymi umowami faktoringu.
Zarzut ukrywania majątku a brak zamiaru udaremnienia egzekucji
Trzeci aspekt sprawy dotyczył oskarżenia o ukrycie składnika majątku przed komornikiem, co miałoby na celu udaremnienie egzekucji należności wierzycieli (zarzut z art. 300 § 2 k.k.). Akt oskarżenia został w tym zakresie oparty na twierdzeniu, że oskarżony nie wydając zajętego przedmiotu egzekucji na licytację komorniczą, dokonał jego ukrycia w celu pokrzywdzenia wierzyciela. Obrona podnosiła, że dla bytu przestępstwa z art. 300 § 2 k.k. konieczne jest wykazanie szczególnego zamiaru – działania “w celu udaremnienia wykonania orzeczenia” komorniczego. Brak podjęcia zawiadomienia o przeprowadzeniu licytacji komorniczej przez oskarżonego nie może stanowić dowodu ukrywania przedmiotu przed egzekucją. Sąd, analizując zebrany materiał dowodowy, nie dopatrzył się zamiaru ukrycia majątku w sensie prawnym. Oznaczało to, że choć nie doszło do licytacji komorniczej przedmiotu egzekucji, to okoliczność ta nie wypełnia znamion czynu zabronionego – brak było dowodu, że oskarżony działał z premedytacją przeciw egzekucji. W konsekwencji również ten zarzut musiał upaść.
Wyrok Sądu – pełne uniewinnienie oskarżonych
Po trwającym wiele miesięcy procesie, który obejmował przesłuchanie licznych świadków, analizę dokumentów księgowych i umów oraz opinie biegłych z zakresu grafologii, Sąd Okręgowy w Katowicach wydał wyrok uniewinniający oskarżonego od stawianych mu zarzutów. W ustnym uzasadnieniu wyroku, Sąd wyraźnie zaznaczył, że w żadnym z zarzucanych czynów nie dopatrzono się znamion przestępstwa. Sąd potwierdził, że umowy faktoringowe nie były zawierane w celu oszukania faktora – brak dowodów, iż oskarżeni działali z góry powziętym zamiarem wprowadzenia kontrahenta w błąd dla własnej korzyści. Odnosząc się do weksla in blanco, Sąd stwierdził, iż podrobiony weksel nie stanowił zabezpieczenia przedmiotowych umów, których zabezpieczenia dokonano innymi wekslami. Wreszcie, co do zarzutu udaremnienia egzekucji, Sąd uznał, że brak jest dowodów na przyjęcie świadomego ukrycia majątku z zamiarem pokrzywdzenia wierzycieli przez oskarżonego.
Wyrok uniewinniający Sądu Okręgowego w Katowicach jest doniosłym sukcesem, ponieważ kończy on pozytywnie wieloletnie postępowanie toczące się przeciwko naszemu Klientowi. Sąd w całości przyznał rację obronie, co potwierdza trafność przyjętej przez nas strategii i rzetelność analizy wszystkich dowodów.
Obrońcą w sprawie był adwokat Sebastian Wilczyński.